Z fizyką w grach raz lepiej, raz gorzej, co ciekawe lepiej głównie w motoryzacyjnych i raczej mniejszych produkcjach. Prawdopodobnie w większych produkcjach twórcom „szkoda mocy” na fizykę, kosztem grafiki.
Kilka ciekawostek.
BeamNG – pierwszy raz trafiłem na informację o tym jak było prezenotwane jako silnik fizyczny, ale później projekt przekształcił się w gro-symulator BeamNG Drive, w każdym razie efekty robią niezłe wrażenie zwłaszcza w zetknięciu z rzeczywistością.
Spintires – być może jedyna gra, która skupia się na fizyce podłoża – głównie błota:
Wreckfest – gra twórców Flatout, której atutem mają być efektowne zniczenia:
Carmageddon Reincarnation – w serii zniszczenia zawsze były jednym z kluczowych elementów rozgrywki, a najnowsza część pod tym względem nie zawodzi:
na deser – Grid – z jednej strony niby nie ma jakiejś rewolucji w systemie zniszczeń, ale wyglądał bardzo efektownie, a pośród gier „popularnych” jeden z lepszych: