Assassin’s Creed 3

Assassin's Creed® III2014-5-17-1-18-56

 

Słów kilka: Wszystko jest względne i odbiór zależy od gustu. Dla mnie AC3 to chyba najlepsza część (nie grałem jeszcze w BF i Unity). Najsłabszy był moim zdaniem Revelations, a za nim Brotherhood.

AC3 z mojego punktu widzenia to (grałem w zeszłym roku, czyli po wszystkich łatach, w dodatki nie grałem i nie zamierzam): pierwszy raz nie czarno/biali bohaterowie (wcześniej źli byli po prostu źli a tu mają nawet sensowne motywy), bohaterowie i fabuła „poważniejsi” – mniej postaci śmiesznych/komiksowych, dużo nowych elementów (okręty, dzika przyroda, tunele, osada, misje Desmonda, nieanonimowi „adepci”), wreszcie czuć było że nowy silnik – duży przeskok po AC:R), bohater z racji swojego pochodzenia ma i tak „przesrane” niezależnie co by zrobił – jego postępowanie jest dla mnie dość wiarygodne, a „złych” naprawdę lubiłem. Po recenzjach i „hejcie” byłem nastawiony sceptycznie ale zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie.

Dla mnie minusy to to, że nie ogarnąłem craftingu i handlu.

Mass Effect 3

Odnośnie ME3: Jakiś tydzień temu ukończyłem, więc grałem już przygotowany psychicznie na najgorsze. Może gdybym był nastawiony na „nie wiadomo co” to by mnie rozczarował, ale to już zrobił ME2.
Nie rozumiem jazdy po fabule ME3 (poza samą genezą Żniawiarzy, ale niestety się pogubili i nie udało im się sensowniej wybrnąć) gdy ME2 poza rozbudową relacji między członkami drużyny i rozwiązywaniem ich problemów główną fabułę miał strasznie biedną (nie rozwijającą głównego wątku) i bardziej bzdurną niż ME3.
[spoiler]Robienie człekokształtnego żniwiarza z rozpuszczonych ludzi. Zbieracze rozpoczęli robotę przed czasem. Dlaczego nie ma Proteano-kształtnego żniwiarza? Wszystkie wyglądają podobnie, chociaż niby każdy pochodzi i innego cyklu i od innej cywilizacji?[/spoiler]
Muzyka w ME3 była ok, pasowała do gry (w ME1 była lepsza), ale po tygodniu już właściwie jej nie pamiętam, podczas gdy muzyczka z Bastion’u do tej pory chodzi mi po głowie.
Denerwujące jest też, że dość istotną informację „kto stworzył żniwiarzy” możemy poznać w płatnym DLC (obejrzałem je sobie na YT).

Mimo tego „marudzenia” paradoksalnie uważam, że grało się fajnie, dialogi i misje były ciekawe. Osobiście dałbym całej serii ME jakieś 8/10 uwzględniając przyjemność z gry i wykonanie (za główną fabułę trochę mniej).

Niedawno ukończone: Hotline Miami i Mass Effect 3

Na gwiazdkę otrzymałem grę w prawdziwie świątecznym klimacie – Hotline Miami, gierka jest bardzo fajna i nie razi nawet stylizacja na „starą grę” (trochę nadmiernie eksploatowana ostatnimi czasy). Tu efekt pikselozy pasuje, gdyż w przeciwnym wypadku duża brutalność gry byłaby zbyt „dosłowna”. Gra bywa momentami sporym wyzwaniem i nasuwają się skojarzenia z Super Meat Boy (giniemy często, ale natychmiast zaczynamy kolejne podejście) a ukończenie poziomu daje dużą satysfakcję. Na dodatek genialna muzyka i trochę schizowa fabuła.

 

O Mass Effect 3 można by dużo pisać, ale w skrócie: jest widowiskowo i patetycznie, jest finał walki ze żniwiarzami.

Obczajanie gierek…

Wczoraj przetestowałem:

  • Prototype 2
    „Jedynka” mi się podobała, druga część raczej też będzie przyjemna do pogrania „kiedyś”, grafika ładniejsza, nowe moce i duża masakra 🙂
  • Inversion
    przebojem niestety nie będzie, ale całkiem solidna gierka, w wielu momentach można stwierdzić że bardzo dużo czerpie z Gears of War, ale ma też kilka swoich pomysłów. Poprzednia gra Saber’a czyli Timeshift była fajna może i ta też później się rozkręca. Pozycja do nabycia w promocji.
  • Binary Domain
    podobno gra ma dość przyzwoitą fabułę, niestety w demie zabrakło jakiejś intrygującej wstawki filmowej a zostały 2 schematyczne rozdziały – krótkie przedzieranie się przez kilka ulic a później przez stację metra, oba zakończone walkami z bossami. Niestety zupełnie nie poczułem magii tej gry. Grafika słaba i monotonna, bohaterowie nieciekawi, rozgrywka nijaka.
  • Spec Ops: The Line
    Ta gra mnie zaskoczyła, recenzje zebrała średnie więc spodziewałem się słabiaka/średniaka jak Binary Domain, ale gra mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Fabuła, przynajmniej po demie – intrygująca, grafika bardzo ładna, ciekawy klimat. Do kupienia gdy trafi się jakaś promocja na Steamie 🙂
  • Quantum Conundrum
    A tu też rozczarowanie, niby gra twórczyni portala, pomysł z wymiarami ciekawy, ale gra jakaś nijaka, graficznie bardzo słaba, co prawda nie jest droga, ale też nie poczułem klimatu. Do nabycia w promocji „za grosze”.

Gry oczekiwane

Na targach E3 nie zaprezentowano niestety niczego naprawdę niesamowitego, do grona gier „obserwowanych” dołącza WatchDogs, ale czy będzie faktycznie dobre to się dopiero okaże.

Nadchodzące gry do przejścia:

  • Dishonored
  • Prototype 2
  • Darksiders

 

Zaległe do przejścia:

  • Bastion
  • Deus Ex: Human Revolution
  • Castlevania: Lords of Shadow
  • Red Dead Redemption
  • Demon’s Souls
  • Saint’s Row The Third
  • Just Cause 2
  • Dragon Age
  • Morrowind
  • Fallout 3
  • Oblivion

Co do przejścia i na co czekam…

W lipcu Prototype 2 – chociaż chętnie kupię po cenie niższej niż premierowa.
W sierpniu premiera Dark Souls na PC, może do tej pory pogram w Demon's Souls i będę wiedział czy chcę kupić
oprócz tego premiera Darksiders 2.
Najchętniej pograłbym w GTA5 ale pewnie nie wyjdzie w tym roku jeszcze.

Z zaległości, do kupienia: Batman: Arkham City i The Elder Scrolls: Skyrim (niestety chyba na emeryturze pogram),
jak będzie tanio to Mass Effect 3.

Kupione ale do przejścia:
Castlevania: Lords of Shadow
Red Dead Redemption
Demon's Souls
Assassins Creed: Brotherhood
Saint's Row the Third
Just Cause 2
Bastion
Resident Evil 5 – żeby móc skasować 🙂

na emeryturę (bo długie):
Dragon Age Origins
Morrowind
Oblivion