Gry do przejścia i oczekiwane premiery

Po wiedżminie mam ochotę na przejście czegoś lepszego i krótszego, w kolejce są:
– Kane & Lynch
– Prototype
– Zeno Clash

Na „długie zimowe wieczory” czekają: Mass Effect i Gothic 3.
Aktualnie cieszy mnie fakt że część dużych premier została przesunięta na przyszły rok, dzięki temu
nie narosną mi tak zaległości 🙂
W tym roku czekam jeszcze na: Batman: Arkham Asylum i Dragon Age: Origins.
Czekam też na wieści jak udane są Divinity 2: Ego Draconis oraz Risen.
Co do Assasins Creed 2 mam mieszane uczucia, obawiam się trochę że gra będzie już tylko
powielała schematy z pierwszej części a scenarzyści nie dadzą rady stworzyć przekonującej fabuły
(podobne obawy mam odnośnie Bioshock 2).

Wiedźmin ukończony !

Niedawno przeszedłem Wiedżmina (przeczytawszy uprzednio księgi). Gra jest naprawdę dobra i oceny nie były naciągane.
Najbliżej mu do Gothica, który jednak (cyba ze względu na sentyment) nieco bardziej mi się podobał.
Na początku wydaje się że gra jest bardzo rozległa, ale z czasem to wrażenie się zmienia (średnio po 3 lokacje w jednym akcie).
Pochwalić muszę wykonanie, z dość starego engine'u autorom udało się wycisnąć naprawdę sporo, po uruchomieniu
Mass Effect ( działającym na UE3) nie zauważyłem przepaści dzielącej te gry. Wręcz przeciwnie, pierwsza lokacja w ME
wygląda moim zdaniem słabiej niż obszary w Wiedźminie.

Kilka niedociągnięć które napotkałem w Wiedźminie:
– w pewnym momencie nie ma wskazówki że aby pchnąć sprawę detektywa Raymonda trzeba udać się do krypty na cmentarzu,
– nie udało mi się nigdzie znaleźć konkretnego pierścionka który był potrzebny żeby dokończyć zadanie związane z Shani (może go wczęsniej
miałem, ale sprzedałem/oddałem/wyrzuciłem a żaden sprzedawca w tym akcie nie mał go w ofercie),
– denerwujące było to że po wykonaniu zlecenia wiedźmińskiego, a przed odebraniem nagrody, można było warząc mikstury wykorzystać
nieświadomia niezbędne trofea, przez co trzeba było ponownie wyruszać na łowy,
– kilka razy gdy na ekranie toczyła się walka z dużą liczbą postaci gra potrafiła się 'wysypać' – możliwe że błąd powodowały algorytmy fizyki upadających zwłok,
– EAX 'charkotał' mimo że miałem najnowsze sterowniki do karty muzycznej i patch do Wiedzmina.

Jeżeli coś mi sę jeszcze przypomni to dopiszę, ale i tak tych wad jest niewiele w stosunku do zalet i przyjemności płynącej z gry.