Unreal Commander vs. FreeCommander

Początkowo planowałem zakup Total Commandera, ale nie podważając jego użyteczności to jest on jednak dość drogi (połowa ceny windowsa).
Zatem powtóciła myśl odnalezienia darmowego odpowiednika. Po przejrzeniu stron kilku(nastu) programów tego typu część z nich odpadła już po zerknięciu na zrzuty ekranu, a część tuż po uruchomieniu. Na placu boju ostały się: Unreal Commander (http://x-diesel.com/) i Freecommander (http://www.freecommander.com/pl/).

FC jest dużo popularniejszy (sądząc po ilości pobrań) jednak brakuje mu kilku rzeczy:
– brak porównywania plików po zawartości,
– brak 'zastosuj' w opcjach (przy dostosowywaniu wyglądu trzeba wczordzić i wychodzić do i z opcji),
– ciężka zmiana ukadu kolumn a domyślny jest nienajlepszy,
– niewygodne zarządzanie i wybieranie ulubionych folderów,
– umiarkowanie estetyczny wygląd,
– paski zmiany napędów dosunięte do zewnętrzych krawędzi a nie do lewej panelu i nie można tego przestawić (a przyzwyczajenie by chciało inaczej).

Drugim produktem który bardziej przypadł mi do gustu jest Unreal Commander.
Co zalet należy zaliczyć:
– estetyczny i elastyczny interfejs,
– porównywanie plików po wielkości i wielokrotna zmiana nazw,
– zawiera wszystkie niezbędne dla mnie funkcje,
ale ma i wady:
– paskudne domyślne ikony, polecam pobrać ze strony zestaw dodatkowych ikon „Graphic themes (Graphics X-Pack v.18)”,
– interfejs sprawia wrażenie dość ciężko się rysującego, przy zmianie ustawień wszystko się przestawia, a menu opcji pojawia się wolno (można wyłączyć przeźroczystość w rozszerzonych ustawieniach),
– najbardziej przykra wada to to że wysypał się parę razy przy zamykaniu pod Vistą 64,
– wejście w otoczenie sieciowe nie wyświetla domyślnie komputerów z grupy roboczej,
– taka sobie ikona główna.

Pomijając okazjonalne wysypywanie (tylko przy zamykaniu) jest to najlepszy moim zdanem zamiennik TC.

Unreal Commander
Unreal Commander
FreeCommander
FreeCommander